Tak łatwo jest być niezbalansowanym, a to oznacza, że energia, którą emanujesz, wynika z miejsca braku, który odpycha to, czego pragniesz. Dużą zmianą w przełamywaniu tego schematu było dla mnie opanowanie własnej energii. Po tym, jak zmęczyło mnie szukanie rozwiązania poza sobą, szukanie kogoś, kto byłby “tym jedynym“, skupiłam swoją energię do wewnątrz. Zainwestowałam w siebie. Wykonałam pracę i zaktualizowałam swoją częstotliwość.